Warszawska Szkoła Reklamy

Warszawska Szkoła Reklamy
& Fundacja św. Marcina de Porres
(przy klasztorze OO. Dominikanów na Służewie)

Akcja charytatywna BOŻE NARODZENIE 2005

Odnajdź istotę Świąt. Pomóż ubogim rodzinom wielodzietnym Mokotowa i Ursynowa. Niech mają prawdziwe Święta!

Weź z sekretariatu szkoły los loterii charytatywnej i kup wylosowany produkt. Każdy los wygrywa! Zbiórka darów będzie się odbywać w sekretariacie w dn. 14 i 15 grudnia. 16 grudnia rano wieziemy gotowe paczki do klasztoru, gdzie od godz. 10:00 będą przekazywane potrzebującym.

WSR objęło akcją pomocy 5 rodzin, w większości tzw. niepełnych, tj. samotne matki z 4-6 dzieci.

Znając tych niezwykłych Dominikanów myślę, że mamy 100% pewność, że całość funduszy trafi do potrzebujących Rodzin.

Rewelacyjny pomysł Sławek, ciekawym bardzo co mnie przypadnie w udziale, kiedy zabiorę swój los loterii charytatywnej z sekretariatu.

pomysł naprawdę świetny...szkoda tyko,że ludzie z poza warszawy przyjeżdżający na zjazd zaocznych 17-18.XII się nie załapią ...

jestem dumna z mojej szkoly

No i wziąłem byłem los. A na nim stoi napisane:

Pasta do zębów. Uważam moje losowanie za udane. Bowiem, w czasie, miejmy nadzieję, obfitych i radosnych Świętach rodzin, które zostały włączone w akcję charytatywnych trzeba także dbać o higienę tzw. jamy ustnej.

Z drugiej strony przyszło mi do głowy, że skoro mam sprezentować pastę do zębów, to wypada wziąć los drugi. Z nadzieją, że będzie to coś do jedzenia

Orzechy włoskie, 250 g. No i też dość niezwykła okoliczność, bowiem u polskiej gałęzi Familii w D/Lublinie znajduje się orzechów włoskich pod dostatkiem, płodzonych przez gigantyczne drzewo w ogrodzie.

Szkoda, że przed przyjazdem do Warsaw nie wiedziałem o tej akcji, bowiem mógłbym przywieźć nie 250 gram, ale dosłownie cały bagażnik. Ale może uda się jeszcze coś zdziałać w tej materii.

I chociaż już to mówiłem: akcja WSR z Dominikanami dla potrzebujących rodzin na Boże Narodzenie to absolutna rewelacja

Wylosowałem barszcz czerwony (1 karton) + Vegetę (125 g).

PS. Andy, ale orzechy włoskie łupane!

Uwaga! Przypominam, że koniec akcji już pojutrze, w czwartek, 15 grudnia.

Pomysł całej akcji jest super.
Ja wylosowałam paste do zębów i pierniczki alpejskie

Mysle ze poprostu pomysl jest na miare Slawka ot co. Jaki czlowiek taki pomysl

Malduje poslusznie ze o godz 13.35 moj wklad w akcje zostal przejety przez obsluge naziemna sekretariatu w postaci Marcina. Z

A Wy?

Czy juz spelnilisci dobry uczynek stajac sie na chwile swietym mikolajem ?

Piszcie

tja. o 10:13

potwierdzam była.

Była? A czemu w mowisz to w formie czasu przeszlego ? Czyzby obecnie lezalo opakowanie od pierniczą juz w koszu na smieci ? Tyle pytan i zadnych sensownych odpowiedzi

Mnie trafiła się kawa sypana 100g.
Rozumiem potrzeby matek , iz muszą kawę pijać regularnie. Moja mama wali ze cztery (do sześciu!!!) kawy dziennie przy dostarczanych kłopotach przeze mnie jednego (sztuk 1), a co dopiero przy czterech (czwóce) młodych, pełnych życia człowieków . A propos ideii to genialna w swej prostocie. więcej sreca w sercu!!!!

Serdecznie dziękuję wszystkim Słuchaczom WSR, którzy zechcieli wziąć udział w naszej akcji. Oceniam ją bardzo pozytywnie. Nie napiszę, że jestem zaskoczony, bo dobrze wiedziałem, że można na Was liczyć w tym szczególnym okresie.

Dziś rano zawiozłem z Panną PESCĄ i MR KONKRETEM paczki do klasztoru Dominikanów na Służewie. Szefowa Fundacji św. Marcina de Porres, Pani Renata Jankowska, przekazała na moje, Ewy i Maćka ręce podziękowania dla całej społeczności WSR.

Sporządziliśmy paczki dla trzech rodzin (wielodzietnych). Wystarczyłoby dla pięciu, ale Fundacja zdecydowała, żebyśmy zrobili zestawy dla trzech, "za to obfitsze". I rzeczywiście takie były: obfite! Zresztą oceńcie sami.

W sumie zebraliśmy i przekazaliśmy:

- barszcz czerwony (4 kartony)
- pierniczki alpejskie (6 opakowań)
- delicje (6 opakowań)
- ptasie mleczko (2 pudełka)
- śliwki w czekoladzie (1 opakowanie)
- przyprawa Vegeta (3 opakowania)
- kostki rosołowe (3 zestawy)
- kakao (3 opakowania)
- nutella (3 słoiki)
- miód naturalny (3 słoiki)
- ekskluzywne konserwy rybne (3 puszki)
- herbata ekspresowa (kilka opakowań, w sumie 300 porcji)
- kawa naturalna (1 opakowanie)
- mandarynki świeże (2 kilogramy)
- brzoskwinie w puszce (6 dużych puszek)
- ananasy w puszce (5 dużych puszek)
- mandarynki w puszce (2 puszki)
- musli sniadaniowe (1 opakowanie)
- kasza gryczana (1 opakowanie)
- czekolada mleczna z orzechami (2 tabliczki)
- czekolada mleczna bez orzechów (2 tabliczki)
- rodzynki (3 spore paczki)
- morele suszone (2 spore paczki i jedna duża)
- szynka paczkowana (5 opakowań)
- polędwica sopocka paczkowana (2 opakowania)
- salami prawie paczkowane (1 zestaw)
- dobry płyn do mycia naczyń (6 sporych butli)
- pasta do zębów (4 tuby)
- żel pod prysznic (1 opakowanie)
- przybory szkolne (kilkanaście zesztów, mnostwo fajnych długopisów, flamastrów, notesów wysokiej jakości) + przyborniki i piórniki na biurko + dwa ładne kubki

Do następnych Świąt, kochani!